Klan
Mimo oporów Kingi Micho jest przekonany, że musi postąpić tak jak chcą bandyci. Może kiedy odwoła zeznania obciążające Mirona, wreszcie dadzą mu spokój. Nie przeraża go nawet wizja powrotu do więzienia. Koziełło jest bardzo zaniepokojon
Mimo oporów Kingi Micho jest przekonany, że musi postąpić tak jak chcą bandyci. Może kiedy odwoła zeznania obciążające Mirona, wreszcie dadzą mu spokój. Nie przeraża go nawet wizja powrotu do więzienia. Koziełło jest bardzo zaniepokojon