Kasta

Derek, amerykański inwestor polskiego pochodzenia, jest niepełnosprawny i chciał stworzyć w Polsce fundację pomagającą chorym na pląsawicę Huntingtona. Jest bogaty. Chciał kupić całe piętro nowoczesnego biurowca w centrum miasta, wpłacił zaliczkę w wysokości 4 milionów i został oszukany. Jacek Warach, developer, bez powodu odstąpił od umowy, ale zaliczki nie zwrócił. Żeby nie musieć jej zwracać, Jacek zawarł ugodę ze swoją małżonką w sprawie alimentów dla swoich dzieci, a sąd ją zatwierdził. Ma zapłacić 4 mln zaległych alimentów. To akurat tyle, ile wynosi zaliczka, którą Warach powinien zwrócić. Problem w tym, że w polskim prawie alimenty mają pierwszeństwo nad długami.