Kasta
W drodze z kancelarii do domu mecenas Marta Życka staje w obronie atakowanej na ulicy dziewczyny. Dzięki sprawności fizycznej radzi sobie z napastnikiem. Nieoczekiwanie mężczyzna zostaje uniewinniony, a Marta sama wpada w tarapaty.
W drodze z kancelarii do domu mecenas Marta Życka staje w obronie atakowanej na ulicy dziewczyny. Dzięki sprawności fizycznej radzi sobie z napastnikiem. Nieoczekiwanie mężczyzna zostaje uniewinniony, a Marta sama wpada w tarapaty.