Kasta

Ojciec Klaudii, Edward, był alkoholikiem. Odszedł od żony i zamieszkał na ulicy. Dziewczyna przez wiele lat nie miała z nim kontaktu. Usłyszała o ojcu dopiero, gdy sąd poprosił ją, by odebrała z prosektorium jego ciało. Klaudia nie umie pogodzić się z niesprawiedliwym wyrokiem sądu, który zabójcę Edwarda skazał tylko na 3 lata więzienia. Był nim syn znanego biznesmena, Tadeusza Małki.