Dzikie pszczoły

Pagona przynosi do szkoły wełnę na roboty ręczne. Lambros, bojąc się, że znowu ktoś mu coś podrzuci, przeszukuje jej torbę. Dochodzi do ostrej kłótni. Kiedy potem Pagona opowiada o wszystkim mężowi, ten dochodzi do wniosku, że sytuację można świetnie wykorzystać do pozbycia się Lambrosa. Ogłasza wszem i wobec, że jego żona zasłabła po awanturze z Lambrosem i omal nie poroniła, a więc on postanawia wystąpić na drogę sądową przeciwko Lambrosowi.