Blondynka
Sylwia powoli dopuszcza do siebie myśl, że kapitan Karol może rzeczywiście być jej ojcem. Zaczyna się rodzić coś na kształt pierwszej, wątłej jeszcze więzi. Sylwia musi zająć się Dżekiem, pieskiem Kozyrów. Doktor czuje się coraz gorzej. Dawid