Barwy szczęścia
Kowalscy nie ustają w walce o dobro Mateusza, choć nie opuszcza ich lęk, że sąd może odebrać im chłopca. Natomiast w śledztwie następuje przełom: Marcin aresztuje w końcu Bazylowa, który jednak całą winą za wykorzystywanie Soni obarcza Roberta