Z archiwum IPN
W nocy z 3 na 4 marca 1957 r w wiosce Jeziorko, grupa operacyjna Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa zlikwidowali podporucznika Stanisława Marchewkę, pseudonim Ryba. Był on żołnierzem podziemia, w konspiracji od 1940 do 1946 r. Ujawnił się 1947 r., by rozpocząć normalne życie. UB chciał użyć go do rozpracowania oddziału majora Jana Tabortowskiego „Bruzdy”. Zmuszony do współpracy z UB Marchewka został wysłany w teren w celu nawiązania kontaktu z Tabortowskim i wydania jego oddziału SB. Ryba, nie chcąc być zdrajcą, w momencie dotarcia do oddziału Bruzdy zerwał kontakt z UB i przyłączył się do partyzantów. Wkrótce zapłacił za to życiem.