Tanie dranie
Alexis de Tocqueville stawiał demokrację amerykańską jako wzór dla całego świata. Ale czy dziś wolność polityczna w Ameryce nie jest pozorna? Jeszcze 100 lat temu Ameryka była demokracją z elementami oligarchii, dziś stała się oligarchią z elementami demokracji. Wielu Amerykanów zwątpiło już w wyjątkowość Ameryki. Dla nich to kraj o największych różnicach dochodów, największym wskaźniku biedy, także najmniejszej możliwości awansu społecznego, najdroższej służbie zdrowia, największym wskaźniku otyłości i użycia antydepresantów. To także kraj, gdzie jest najwięcej więźniów i morderstw. Czy zatem Stany Zjednoczone mogą spełnić jeszcze jakąś misję w świecie?
W przeddzień wyborów prezydenckich Tanie Dranie pytają o to Aleksandrę Rybińską, publicystkę, dziennikarkę „wSieci” i portalu Nowa Konfederacja oraz dr Łukasza Pawłowskiego, publicystę „Kultury Liberalnej”.