Słowo na niedzielę

Robert jedzie na pielgrzymkę rowerową do Rzymu. Świadomie nie czyta o przeciwnościach i niedogodnościach. Ma wiarę, że dojedzie. Henryk mówi w rozmowie z Olgą, że kobiety, które poszły do grobu Jezusa, nie martwiły się kamieniem, kt&oac