Słowo na niedzielę
Bohater odcinka chodził od kościoła do kościoła. Pochodzi z rodziny katolickiej i Bóg jest mu bliski. W domu i do ludzi doświadczył przemocy. Wykrzyczał Bogu, żeby odszedł z jego życia. Bóg go zostawił, a nasz bohater popadł w złe towarzystwo. Seks, przemoc, narkotyki... Pewnego dnia zrozumiał, że to nie jest jego droga. Poszedł na rekolekcje i... otrzymał Ducha Prawdy. Teraz świadczy o Bogu takim jak on.