Sanatorium miłości

Nowy dzień w sanatorium Równica. Marta Manowska w trakcie śniadania wyjawiła, kto został kuracjuszem dnia z poprzedniego odcinka. Niedługo po porannym posiłku, uczestników czekał sprawdzian wyczynowy w parku linowym i jazda konna. Prawdziwa próba sił i nerwów. Tym bardziej z poczuciem niekłamanej ulgi dzielni kuracjusze wzięli udział w relaksacyjnym treningu tai chi. Koniec dnia, to czas do spotkania sam na sam. Teresa z Ryszardem wybrali się na spacer do pijani wód, a Małgorzata zaprosiła Marka na masaż relaksacyjny.