Rozmowy z Andrzejem Doboszem
W 1940 roku Gustawa Herlinga-Grudzińskiego skazano na pięć lat pracy przymusowej i przesłano na daleką Syberię do brygady rąbania lasów. Była to niesłychanie ciężka praca fizyczna. Pobudka o wpół do szóstej. Po bardzo lichym śniadaniu odbywali marsz sześciokilometrowy do miejsca, gdzie następował ten wyręb. Po 12 godzinach pracy musieli jeszcze wracać sześć kilometrów na mrozie i w śniegu. Po pakcie Majski-Sikorski Herling-Grudziński został zwolniony i opuścił Rosję z Armią Andresa. W pierwszych latach po wojnie napisał „Inny świat” przedstawiający obozowe życie.