Przepis dnia
Zrazy wołowe z pieca faszerowane śliwkami i wędzonką
5 sznycli z dolnej zrazowej o grubości 1cm
100 g śliwki suszonej wędzonej
10 plasterków boczku wieprzowego surowego wędzonego
2 kromki pieczywa pszennego
sól, pieprz
1 szklanka mąki pszennej
folia spożywcza duża
Sos:
1 szklanka białego wytrawnego wina
50 g masła
20 g grzybów suszonych
4 cebule
Sałatka:
kalarepa
marchew
ocet jabłkowy
miód
czosnek
olej rzepakowy
Śliwki gotujemy 2 min. we wrzątku i cedzimy, mieszamy z poszarpanym miąższem chleba, tak aby wchłonął nadmiar wody.
Sznycle rozklepujemy na cienkie plastry tłuczkiem przez podwójnie złożoną folię spożywczą. Każdy sznycel delikatnie zakładamy jeden na drugi („na zakładkę”) aby powstał jeden gigantyczny sznycel. Mięso posypujemy solą i pieprzem, następnie układamy na nim pod lekkim skosem plastry boczku, a na brzegu wałek ze śliwek i chleba. Przy pomocy folii rolujemy mięso tak, by uzyskać długą roladę. Roladę dzielimy na kawałki o długości ok. 6 cm, każdy kawałek przekuwamy wykałaczką i obtaczamy w mące.
Na spód brytfanki wsypujemy posiekaną cebulę zarumienioną na maśle i namoczone grzyby, następnie układamy ciasno zrazy. Wlewamy wino, przykrywamy szczelnie brytfankę pergaminem i srebrną folią i dusimy w 120 stopniach przez 3 godziny. W połowie pieczenia możemy podlać mięso podlewamy winem lub wodą.
Gotowe zrazy wyjmujemy, wywar redukujemy do uzyskania lekko syropowatej konsystencji. Na koniec doprawiamy solą i pierzem oraz zagęszczamy masłem.
Serwujemy z opiekanymi ziemniakami i sałatką: obieraczką do warzyw kroimy długie i bardzo cienkie plastry marchwi i kalarepy, wygniatamy z solą, dodajemy ocet jabłkowy, miód, czosnek i olej rzepakowy.