Pojedynki stulecia

W kolejnym odcinku ścierają się postawy dwóch nietuzinkowych postaci polskiej powojennej sceny literackiej: Marka Hłaski i Leopolda Tyrmanda.


Urodzony w 1934 roku w Warszawie Marek Hłasko szybko opuszcza rodzinne miasto. Jedzie z matką do Częstochowy, następnie do Wrocławia. W wieku szesnastu lat rozpoczyna swoją odyseję zawodową, podczas której kończy kurs samochodowy, a także przewozi drewno po niepewnych górskich drogach, w dość ekstremalnych warunkach. Nabyte wówczas doświadczenie znajdzie później odzwierciedlenie w opowiadaniach „Baza Sokołowska” i „Następny do raju”. Do Warszawy Hłasko powrócił w 1951 roku. Powstała wówczas „Sonata marymoncka” a później, w 1956 roku, legendarny zbiór opowiadań „Pierwszy krok w chmurach”, w którym znalazły się takie teksty, jak „Śliczna dziewczyna” czy „Pętla”. Warszawa Hłaski jest rozczarowana i zapijaczona, ale za to prawdziwa, zgoła odmienna od tej opisywanej przez wiernych socrealistów.


Podobny obraz miasta powstał w wydanym w grudniu 1955 roku „Złym” Leopolda Tyrmanda. Tyrmand, nie mający co ze sobą zrobić po zamknięciu Tygodnika Powszechnego – po tym, jak redaktorzy pisma nie zgodzili się opublikować nekrologu po śmierci Stalina - zaczął pisać „Dziennik 1954”. Z marazmu wyrwało go Wydawnictwo Czytelnik zamawiając „Złego”. To powieść o tajemniczym mścicielu, wymierzającym sprawiedliwość bandziorom na ulicach Warszawy i umyka chcącym go złapać milicjantom. Ten parusetstronicowy obraz miasta stał się jednym z najpoczytniejszych bestsellerów w historii PRL, a tempo kariery Tyrmanda można porównać chyba wyłącznie z tą, którą zrobił Marek Hłasko. O ich różnym widzeniu świata, stosunku do Polski i emigracji opowiadają zaproszeni do studia goście.