Okrasa łamie przepisy
Karol Okrasa pokazuje widzom jak własnoręcznie przygotować konserwy. Z fundamentalnym problemem przechowania żywności, ludzkość borykała się od tysiącleci. Metody takie jak suszenie, wędzenie, fermentacja, dodatek octu, soli czy cukru były stosowane od wieków. Innym problemem było zaopatrzenie każdej armii, która jak mawiał Napoleon: maszeruje na żołądkach swoich żołnierzy. I właśnie w czasach wojen napoleońskich pewien francuski cukiernik Nicolas Appert zauważył, że podgrzewane w zamkniętych butelkach syropy i owoce długo zachowują przydatność do spożycia. Pół wieku później to zjawisko wyjaśnił Ludwik Pasteur, który odkrył, że za psucie się jedzenia odpowiedzialne są mikroorganizmy, które giną w wyniku podgrzania. W tym samym czasie w Anglii opatentowano metalowy pojemnik do żywności i tak wynalazek cukiernika Appert’a zawojował świat. Dziś służy nie tylko armiom całego świata, ale nam wszystkim. Wszelakiego typu konserwy dostaniemy w każdym sklepie. A czy można je sobie przygotować samemu w warunkach domowych. Oczywiście, wie to każda mama i babcia przygotowująca słoiki dla młodych ruszających do miast za pracą czy nauką. Na początek Karol pokaże, że konserwy nie muszą być wykonane z gorszych, jak się sądzi powszechnie, surowców. Najlepszym tego przykładem będzie potrawka z perliczki zakonserwowana w słoiku. Drugą propozycją będzie karkówka wieprzowa z kapustą, którą wsadzi surową do słoika i podda tylko procesowi pasteryzacji. I takie potrawy można spokojnie przechowywać i cieszyć się ich smakiem po miesiącach czy latach.