Okrasa łamie przepisy

Karol Okrasa kontynuuje swą kulinarną podróż przez Lubelszczyznę. Jak się okazuje, nie tylko Polacy z innych stron naszego kraju, ale nawet młodzi mieszkańcy województwa lubelskiego nie znają już dawnych potraw takich jak golasy, zawijasy czy psiocha. A niegdyś były to ulubione przysmaki lokalnych smakoszy. Może wynika to po części z rosnącego dobrobytu, bo były to dania proste, by nie rzec biedne. Golasy to pamiątka czasów, gdy na przednówku nie było już mąki na ciasto pierogowe, więc farsz z kaszy gryczanej i ziemniaków podawano sam lub owinięty w liście na przykład chrzanu. A psiocha to po prostu ziemniaki zaparzane z mąką, podawane z odrobina okrasy. Karol przygotuje trzy potrawy, inspirowane zapomnianymi daniami Lubelszczyzny. Będzie opalona psiocha z wędzoną śmietaną i serem, będą golasy kaszy gryczanej z serem, będzie zawijasy z twarogiem na słodko.