Mury runą

Film jest próbą opowiedzenia o tych kluczowych wydarzeniach właśnie z zachowaniem wielości narracji. Spojrzeniem na rok 1989 z różnych perspektyw. Władza, przestraszona nadciągającą katastrofą gospodarczą, kuszona przez Zachód, zachęcana do inicjatywy przez Gorbaczowa próbuje stworzyć plan zachowania władzy przy pozorach podzielenia się nią z opozycją. Plan obarczenia opozycji odpowiedzialnością za błędy władzy, bez realnego wpływu na bieg wydarzeń. Opozycja ma jedno jedyne żądanie i hasło: „Nie ma wolności bez Solidarności” – o wolnych wyborach nikt nawet nie marzy. Tak dochodzi do spotkań na Zawrat, w Magdalence, wreszcie do Okrągłego Stołu.