Małpi gang

Królowa Rani wraz z gangiem z Galty wciąż korzysta z datków znoszonych do świątyni. Jednak liczba wiernych, którzy czczą małpiego boga poprzez dokarmianie uosabiających go rezusów, maleje z dnia na dzień. Wszystko wskazuje na to, że małpy nie zjedzą dziś śniadania. Chyba że okoliczności się zmienią. Ludzie rozpoczną świętowanie, a to zawsze wiąże się z jedzeniem. Jakiekolwiek odgłosy świętowania za bramą świątyni Rani natychmiast wyczuje. W kulturze hinduskiej dobrej zabawie zwykle towarzyszy jedzenie. Rani postanawia opuścić bezpieczne schronienie i sprawdzić, co się dzieje na zewnątrz.