kulturalni.pl
– Festiwal zawsze był dla mnie dużą traumą. Zawsze się bałem, bo jako muzyk z wykształcenia w takim środowisku krakowskim, to nagrodę jakąś powinien dostać, bo to wstyd przecież – wspomina swoje opolskie występy Zbigniew Wodecki.
– Festiwal zawsze był dla mnie dużą traumą. Zawsze się bałem, bo jako muzyk z wykształcenia w takim środowisku krakowskim, to nagrodę jakąś powinien dostać, bo to wstyd przecież – wspomina swoje opolskie występy Zbigniew Wodecki.