Kuchnia dwudziestolecia
Najbardziej eleganckie i nowoczesne przyjęcia. Fingerfood, napoje i modne przekąski. Jednak z nadwiślańskim charakterem. Tartinki i sardynki z puszki obok zupy rakowej i nowoczesnych koktajli. Co było „en vogue” w latach dwudziestych a co w trzydziestych? Kuchnię na najwyższym poziomie miała Złota Kaczka w głębi podwórek przy Królewskiej 11. Restauracja założona przez Zofię Raczyńską-Arciszewską stała się bowiem miejscem, do którego zapraszani byli oficjalni goście Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na łamach ilustrowanych pism co rusz zobaczyć można ministra Józefa Becka zasiadającego przy drewnianym stoliku restauracji z którymś z zagranicznych polityków. To było rzeczywiście bardzo wykwintne i drogie miejsce. Tuk na grzance, czy befsztyczki na grzankach w sosie maderowym – w tym odcinku programu przepisy na wykwintne przekąski kuchni międzywojnia.