Którędy po sztukę
„To jest film o przypominaniu sobie” – tymi słowami Artur Żmijewski skomentował zrealizowane przez siebie w 2003 r. dokumentalne wideo Nasz śpiewnik. Jego bohaterowie to starzy Żydzi polskiego pochodzenia, dla których – po traumatycznych przeżyciach II wojny światowej – nową ojczyzną stał się Izrael. Język polski był niegdyś ich pierwszym językiem, z Polską wiąże się ich dzieciństwo i młodość – czas, do którego podchodzą z sentymentem i wzruszeniem, a który nierzadko jest wypierany z emigracyjnej świadomości. Artysta poprosił ich o zaśpiewanie – „przypomnienie sobie” – polskich piosenek z tamtych lat. Niektórzy z oporem, inni z satysfakcją, choć nie bez trudu wydobywali z pamięci melodie, fragmenty zwrotek i pogubione słowa przedwojennych szlagierów, hymnu narodowego, pieśni patriotycznych, a nawet katolickich pieśni religijnych.