Którędy po sztukę

Znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu obraz z przedstawieniem św. Anny Samotrzeć jest dziełem niewątpliwie intrygującym. Choć postać świętej była w średniowieczu dość popularna, w przypadku tego konkretnego wizerunku uwagę przykuwa zarówno sposób wyobrażenia Anny, jak i historia samego obrazu. W latach 60. XIX wieku przekazany został on do Muzeum Starożytności Śląskich we Wrocławiu jako pochodzący z klasztoru strzegomskich karmelitów. Dzieło to stanowiło niegdyś najpewniej środkową część nastawy ołtarzowej. Na powierzchni obrazu zauważyć można dziesiątki mniejszych i większych podpisów datowanych na okres od XVII do XIX wieku – niektóre ledwo widoczne, niektóre wręcz wycięte w powierzchni drewna. Imiona, nazwiska, daty stanowią swoiste archiwum ukazujące znaczenie tego dzieła. Mimo że taki sposób upamiętniania się z dzisiejszej perspektywy kojarzy nam się jedynie z aktem wandalizmu, spoglądając na dzieła takie jak św. Anna Samotrzeć z wrocławskich zbiorów, spróbujmy pomyśleć o nich raczej jako o śladach, które nawet pod nieobecność wiernego miały przypominać o jego prośbach lub wdzięczności za otrzymane łaski.