Elita

Bieszczadzki oddział Straży Granicznej ochrania odcinek o długości 376 kilometrów. Bieszczady, niedostępne góry porośnięte gęstym lasem to świetne miejsce dla przemytników i nielegalnych emigrantów, którzy próbują dostać się do naszego kraju. Po zmroku zaczyna się największy ruch na zielonej granicy. Do patrolowania używany jest nowoczesny sprzęt, kamery noktowizyjne i termowizyjne, którymi można obserwować teren w promieniu do 8 km. Gdy granicę przekraczają nielegalni emigranci, po naszej stronie czekają „przewodnicy” – często uzbrojeni członkowie grup przestępczych. Wtedy do akcji wkraczają specjalne oddziały z Wydziału Zabezpieczenia Działań.