Co tu jest grane?

Niszowość to powód masowej depresji wśród muzyków filharmonicznych – twierdzi Waldemar Malicki i stara się to udowodnić. Czy wirtuozi ci zasmakują prawdziwej sławy, czy dla nich „Wielka sława to żart”? Są takie instrumenty, które trzeba długo stroić oraz takie, które tego nie wymagają. W związku z tym muzycy grający na tych drugich mają znacznie więcej czasu. Co z tego wynika? – znakomity Kwartet Okazjonalny wyjaśni nam to w przewrotny sposób. Dla miłośników A. Piazzolli orkiestra i Waldemar Malicki grają piękne tango „Michelangelo 70”.