A więc wojna

24 września. Niedziela. Niemcy ostrzeliwują Warszawę. Atakują szczególnie Śródmieście, Ochotę i Mokotów. Niemiecka piechota wdziera się na pozycje polskie w pobliżu Bielan i Babic. Polacy odrzucają ich na pozycje wyjściowe. Niemiecki lotnictwo zrzuca na Warszawę ulotki z wezwaniem do kapitulacji. Bombardowana jest elektrownia i stacje filtrów. Warszawa jest pozbawiona wody. Mieszkańcy kopią studnie artezyjskie. Czerpią wodę z Wisły. W tej sytuacji coraz trudniej opiekować się rannymi w szpitalach. Stefan Starzyński, który w kolejnych dniach oblężenia stolicy podnosił na duchu mieszkańców Warszawy, wygłasza ostatnie przemówienie radiowe. Do Paryża przybywa generał Władysław Sikorski.