Sprawa dla reportera

1) Spokojny inżynier zatrudniony w Politechnice Łódzkiej został wciągnięty dostał 7 lata pozbawienia wolności i 2 mln zł kary za przemyt wielkiej ilości narkotyków – ok. 200 kilogramów. Miał je podobno przewozić w pudełkach po proszku do prania. Chodzi o to, że nosi to samo imię i nazwisko co prawdziwy kurier narkotykowy wskazany przez świadka koronnego. Jak uratować niewinnego człowieka?

2) Podobno w ogródkach działkowych nic się nie dzieje, ale w tych w Warszawie się dzieje. Wszystko działało prawidłowo, działała lokalna świetlica z wyszynkiem, do czasu, aż przyszedł nowy prezes i zaczął wprowadzać swoje rządy i zakrapiane imprezy.

3) Dwoje dzieci choruje na miopatię, chorobę genetyczną prowadzącą do zaniku mięśni -SMA. Z rodzicami mieszkają w malutkim mieszkanku na piętrze. Tyle, że dzieci zaraz siądą na wózku, a z drugiego piętra znoszenie ich na zewnątrz to duży problem. Lekarze twierdzili, że to mogło zdarzyć się każdej rodzinie. Ale pomoc jest możliwa.