Reporterzy
Wracamy do tematu chirurga z elbląskiego szpitala. Lekarz, powołując się na „dobre wyniki”, dwukrotnie odesłał pacjenta do domu. Dopiero trzeci dyżur, u innego specjalisty, ujawnił konieczność pilnej operacji. Niestety było już za p&oacut
Wracamy do tematu chirurga z elbląskiego szpitala. Lekarz, powołując się na „dobre wyniki”, dwukrotnie odesłał pacjenta do domu. Dopiero trzeci dyżur, u innego specjalisty, ujawnił konieczność pilnej operacji. Niestety było już za p&oacut