Reporterzy

Katarzyna P. została zastrzelona tuż obok rodzinnego domu przez swojego męża Mirosława, który chwilę po tragedii odebrał sobie życie. Mężczyzna miał zakaz zbliżania się, był agresywny, groził. Sąsiedzi i bliscy wielokrotnie alarmowali policję.