Ocaleni

Gdy miał 14 lat przyjechał do Polski z Armenii – najstarszego państwa chrześcijańskiego na świecie. Jego rodzina uciekała przed wojną. Swój nowy dom znaleźli niedaleko Opola. Jego pasją od najmłodszych lat była muzyka. Gdy zaczął dawać koncerty, w życiu Artashesa Arci Baroyana pojawiły się też narkotyki i alkohol. Na szczęście po raz kolejny w życiu odnalazł swoją bezpieczną przystań. Jak znalazł swoją drogę do nowego życia?