Magazyn kryminalny 997

21-letni Piotr Sikora właśnie rozpoczął studia na wydziale resocjalizacji. Był listopad 2004 r. Chłopak pracował na stacji paliw należącej do jego ojca w Egiertowie. I właśnie tam został brutalnie zamordowany. Sprawców do dziś nie ujęto.

Niewyjaśniona od 8 lat jest również sprawa Moniki D., 34-latki z Grójca, matki dwóch małych synów, która wraz z mężem i przyjaciółmi pojechała na festiwal do Kołobrzegu. Tam ją zamordowano.