Magazyn kryminalny 997
Przedstawimy sprawę z października 2009 roku, która może posłużyć za scenariusz dobrego filmu gangsterskiego. To właśnie wtedy w Parczewie kilku sprawców napadło na kobietę i mężczyznę, mających wpłacić w Banku Spółdzielczym dzienny utarg z firmy, w której pracowali. Łupem bandytów padło ponad 120 tys. zł. Zginęły pieniądze i napastnicy, a śledztwo utknęło w martwym punkcie.
Przedstawiamy również historię zabójstwa taksówkarza Mariana K. z Zawiercia z marca 1990 roku. 42 - letni wówczas mężczyzna, mąż i ojciec dwójki dzieci, 17 marca 1990 roku, około 17 wyjechał do pracy na postój w pobliżu dworca kolejowego. Taksówkarz miał w planie zakup marek zachodnioniemieckich dla żony, która planowała wyjazd do RFN. Co wydarzyło się dalej?