Magazyn kryminalny 997
30 grudnia 2016 roku, wieczór 29-letni Remigiusz B. wraz ze współpracownikami bawił się na imprezie służbowej. Nie obyło się bez alkoholu, spaceru po knajpach i kłótni z ochroną. 37 minut po północy mężczyzna samotnie wyszedł z lokalu. Do domu nigdy nie wrócił.
Przypominamy także sprawę zamordowanej matki trojga dzieci. Zwyrodnialec ogłuszył ofiarę, zgwałcił, po czym zmiażdżył jej głowę 22-kilogramowym głazem.