Kobiecym okiem

Karol Karski oprócz tego, że jest politykiem, to pracuje także na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Białymstoku. – Nie mam serca, żeby stawiać złe oceny, zwłaszcza jak studenci są dobrze przygotowani. Pamiętam, że jak postawiłem pierwszą w swoim życiu „dwójkę” na egzaminie, to chyba przeżyłem to bardziej od tego studenta, który otrzymał tę ocenę – mówi wykładowca prawa międzynarodowego. Co ceni jeszcze w swojej pracy akademickiej?