Kobiecym okiem

Trzy dni i ponad 50 tys. zabitych – rzeź Woli, której dopuścili się Niemcy podczas Powstania Warszawskiego to jedna z największych masowych zbrodni w historii świata. 5 sierpnia ulicami warszawskiej Woli przechodzi marsz upamiętniający ofiary cywilne, który zginęły lub zaginęły podczas Powstania Warszawskiego. – Gros mordów popełnili niemieccy żołnierze, rezerwiści, którzy w cywilu byli urzędnikami i rzemieślnikami. Potem wrócili do Niemiec. Sytuacja militarna III Rzeszy była wtedy bardzo trudna. Brakowało żołnierzy, brano więc rezerwistów, którzy służyli na terenie Warthegau, czyli Kraju Warty – powiedział Piotr Tomasz Gursztyn – historyk i dziennikarz, autor książki „Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona”.