Głębia ostrości

Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko. Warszawski kapelan Solidarności, porwany i zamęczony przez esbeków w październiku 1984-ego roku. Do jego grobu na warszawskim Żoliborzu pielgrzymują wierni z całego świata. Co było w tym księdzu takiego, że do dziś jego życie, jego śmierć i on sam, budzą emocje? Co wreszcie było w ludziach, którzy w czasach, gdy samo wspominanie imienia księdza nie było mile, łagodnie mówiąc, widziane, postanowili ocalić szczątki księdza przed zniszczeniem? Doktor Jan Szrzedziński w dodatku, wówczas kierownik pracowni chemiczno-toksykologicznej w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku, był pewien, że te szczątki będą w przyszłości relikwiami. Umarł w lutym 2019 roku. Ale dzięki dziennikarzom TVP3 Białystok, zachowała się jego opowieść. Bohaterów jednak tej nieprawdopodobnej historii i jej jeszcze bardziej nieprawdopodobnego finału, jest o wiele więcej.