Alarm!
Starszy mężczyzna, były saper, odgrażał się, że jest w stanie skonstruować bombę i wysadzić jeden z państwowych urzędów. Przerażeni sąsiedzi alarmowali policję. Potencjalny zamachowiec został więc zatrzymany, ale sędzia uznał, że nie stanowi on zagrożenia. Sądu nie przekonał znaleziony w mieszkaniu podejrzanego arsenał broni i środków pirotechnicznych. Nie przekonały też zuchwałe deklaracje mieszkańca Częstochowy. A ten nie straszy już tylko sąsiadów.
W drugiej części tragiczna historia pewnej pary. Byli ze sobą już w czasach szkolnych. Potem idealne małżeństwo, dom i praca. Nic nie zapowiadało tragedii w Szczytnem na Dolnym Śląsku. Nagle w połowie marca doszło do kłótni. Mąż zabił żonę ciosami nożem w klatkę piersiową, a potem próbował popełnić samobójstwo. Sąsiadów zaalarmował przerażone, małe córki, a oni policję…