Alarm!

Gerard K. w Boże Narodzenie 2009 r. na oczach kilkuletnich dzieci brutalnie zabił swoją partnerkę. Nie poszedł jednak do więzienia. Sąd postanowił umieścić go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Kilka tygodni temu morderca cudownie ozdrowiał i zapadł się pod ziemię.

W programie również nieprawdopodobna historia mężczyzny poszkodowanego w wypadku drogowym. Nieprzytomny pacjent podpięty pod aparaturę do podtrzymywania życia zamiast 60 kilometrów jest transportowany na skomplikowaną operację 5 razy dalej. Najbliższy ośrodek, który mógł przeprowadzić operację stabilizującą kręgosłupa odmówił zakwalifikowania do ,leczenia. Dopiero po miesiącu skomplikowany zabieg zgodził się przeprowadzić oddalony o blisko 300 kilometrów szpital w Łodzi. Przez 36 dni dokumentacja medyczna krążyła po całej Polsce.