Alarm!
10 lat temu filharmonia w Jeleniej Górze spłynęła krwią. W pracującym tam niepozornym konserwatorze obudziły się demony. Zamordował dwie osoby. Najpierw swojego znajomego – ochroniarza, który był przeszkodą w dotarciu do głó
10 lat temu filharmonia w Jeleniej Górze spłynęła krwią. W pracującym tam niepozornym konserwatorze obudziły się demony. Zamordował dwie osoby. Najpierw swojego znajomego – ochroniarza, który był przeszkodą w dotarciu do głó