Alarm!
12 operacji, ciągła rehabilitacja i strach o życie, to codzienność dwóch chłopców – Krystiana i Przemka – z Wróbliny na Lubelszczyźnie. Bracia cierpią na genetyczną, nieuleczalną chorobę powodującą, że ich mózgi nie mogą się swobodnie rozwijać.
Spalone dwa samochody, bilbordy, drzwi do ratusza i różnego rodzaju groźby. Wydawało by się, że to historia z Dzikiego Zachodu. Ale to wszystko dzieje się w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie przebywający nadal na wolności bandyci wzięli sobie za cel burmistrza.