Alarm!

Budowlana afera w podwarszawskim Wołominie. Galerię handlową i market postawiono zaledwie sto metrów od zakładów chemicznych. Zgodę na to wydały lokalne władze i nie przeszkadzało im to, że straż pożarna ostrzegała przed wielkim ryzykiem dla klientów sklepów. Komuś zabrakło wyobraźni, a w grę wchodzi... ludzkie życie. Jaki może być tego finał? Zapach ulatniającego się gazu, panika w centrum handlowym i stratowani ludzie.

W drugiej części programu historia olbrzymiego zakładu chemicznego w Murowanej Goślinie, który miał powstać mimo wielu wątpliwości, a o którego budowie mieszkańcy dowiedzieli się przez przypadek.