Wilkołak

Najlepszy polski horror od dekad. Rasowe, świetnie zrealizowane kino grozy z rozgrywającym się w tle dramatem psychologicznym. Tytułowy „Wilkołak” nie jest jednoznacznie zdefiniowany. Mityczny stwór ma zarówno ludzkie jak i zwierzęce cechy, co wskazuje, że mogą być nim zdziczałe, wygłodniałe psy, wypuszczone przez esesmanów, jak i ludzie, sprowadzeni do roli zwierząt przez obozowe doświadczenie.

Akcja filmu rozgrywa się latem 1945 roku. Ośmioro dzieci uwolnionych z obozu Gross-Rosen, zostaje umieszczonych w prowizorycznym sierocińcu w opuszczonym pałacu. Wokół rozciągają się lasy. Ich opiekunką staje się dwudziestoletnia Hanka, również była więźniarka. Po koszmarze obozu bohaterowie powoli odzyskują równowagę, ale koszmar powraca. W lesie krążą obozowe wilczury. Wypuszczone przez esesmanów przed wyzwoleniem Gross-Rosen, wygłodzone i zdziczałe zwierzęta osaczają pałac. W dzieciach uruchamia się obozowy instynkt przetrwania.