Każde życie jest cudem

Film został zainspirowany życiem Gianny Jessen, amerykańskiej działaczki ruchu pro-life. 19-letnia Hannah ma kłopoty ze zdrowiem. Zmaga się między innymi z astmą i epilepsją. Gdy dowiaduje się prawdy o swojej przeszłości, jest zdruzgotana. Okazuje się, że została adoptowana, będąc niemowlęciem, które przetrwało nieudaną aborcję. Dziewczyna wyrusza w podróż, by poznać okoliczności swoich narodzin i biologiczną matkę. Film dotyka również problemu syndromu poaborcyjnego i przebaczenia.