Przyjaciele Misia i Margolci

Bzyk robi wszystko, aby odnaleźć swoje powołanie, niestety wszystkie próby kończą się fiaskiem. Prosi nawet o pomoc przyjaciół, ale dopiero Eugeniusz nazywając go Złotą Rączką pomaga mu odkryć w czym naprawdę jest dobry. Kiedy zwierzaki znajdą w ogrodzie kubek Eugeniusza z odłamanym uszkiem, Bzyk udowodni czy naprawdę zasługuje na tytuł Złotej Rączki.