Mami Fatale
Nadeszła jesień. W nocy trzeba palić w kominku. Na rozgrzewkę Mami robi gorącą czekoladę. Potrzeba dużo drewna na opał, ale Prosiakowi nie chce się rąbać polan. Wrzuca więc do kominka śmieci. Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Nadeszła jesień. W nocy trzeba palić w kominku. Na rozgrzewkę Mami robi gorącą czekoladę. Potrzeba dużo drewna na opał, ale Prosiakowi nie chce się rąbać polan. Wrzuca więc do kominka śmieci. Nic dobrego z tego nie wyniknie.