Bajki nie tylko dla dzieci głuchych

Bogaty ziemianin udaje się na poszukiwanie żony, trafia do wdowy z trzema córkami, zabiera ze sobą najpiękniejszą i poleca jej uprząść nić. Gdyby dziewczyna tego nie zrobiła, ma iść precz. Niestety, dziewczyna nie może sobie poradzić, uderza w płacz, a wtedy zjawia się skrzat, który uczy ją prząść złote nici. Jednak robi to w zamian za obietnicę, że dziewczyna przyjdzie do niego na służbę, jeśli w ciągu roku nie odgadnie jego imienia. Kiedy upływa rok, Hania znowu wpada w rozpacz i wszystko wyjawia słudze. Ten udaje się do lasu i tam napotyka skrzata, zadowolonego, że wkrótce będzie mógł zabrać dziewczynę do siebie, bo ona nigdy nie odgadnie, że on nazywa się Marcinek Dzwoneczek. Sługa podaje Hani imię skrzata i dzięki temu dziewczyna może pozostać w domu męża. Wzięła jednak z tej lekcji naukę: teraz będzie już pracowita i nie będzie się leniła, jak dawniej.