Barwy szczęścia

Dzięki Kazikowi Mai nic się nie stało. Sabina uświadamia sobie, że przez nią jej córeczka o mało się nie utopiła. Tomalowa w końcu przyznaje się Róży i Zdzisiowi, że ma problem z alkoholem i twierdzi, że sama się z nim upora. Autostopow