Reporterzy
To miał być spokojny wieczór – chwila świętowania w gronie znajomych. Ale to, co wydarzyło się później, zmieniło życie pani Marty i pana Filipa prawdopodobnie na zawsze. Na parkingu w Toruniu doszło do sceny, która przypomi
To miał być spokojny wieczór – chwila świętowania w gronie znajomych. Ale to, co wydarzyło się później, zmieniło życie pani Marty i pana Filipa prawdopodobnie na zawsze. Na parkingu w Toruniu doszło do sceny, która przypomi